Procedury planistyczne zakładają udział społeczeństwa już od samego początku, nawet zanim powstanie projekt miejscowego planu. Do takich spotkań obowiązkowo zapraszani są mieszkańcy gmin sąsiadujących, o czym są powiadamiani ogłoszeniami w gminie (BIP, tablica ogłoszeń itp.), a także w lokalnej prasie. Mieszkańcy będą mieli możliwość partycypacji w spotkaniach również na dalszych etapach realizacji – np. przy procedurze uzyskiwania decyzji środowiskowej. Projekt jest i będzie transparentny dla wszystkich zainteresowanych grup, a Eurowind Energy udzieli odpowiedzi na zadane pytania.
Polscy pracownicy pracują przy projektach wiatrowych. Eurowind Energy ma biuro w Polsce, w Poznaniu, i od kilkunastu lat zatrudnia kilkudziesięciu polskich specjalistów, odprowadzając podatki w Polsce. Współpracujemy również z szeregiem polskich podwykonawców. Polskie firmy i polscy pracownicy pracują podczas procedury przygotowania inwestycji, a także jej fizycznej realizacji. Jesteśmy otwarci na współpracę z lokalnymi kontrahentami.
Inwestor - Eurowind Energy.
Istnienie farmy wiatrowej na terenie gminy przekłada się realnie na wzrost dochodów budżetowych. Gmina będzie pobierać przez czas funkcjonowania farmy podatki od nieruchomości i budowli. Dodatkowo warto podkreślić pozapodatkowe korzyści, jak: przebudowa infrastruktury lokalnej związana z koniecznością przejazdu transportu nadgabarytowego czy czasowe przejazdy. Inwestor przez 30 lat współpracuje z gminą, wspiera jej rozwój i może planować rozbudowę projektu o kolejne technologie odnawialnych źródeł energii, jak na przykład produkcja wodoru. Może być to wsparcie lokalnych inicjatyw czy zaangażowanie w promocję gminy jako miejsca ekologicznego i przyjaznego środowisku, co ma znaczenie dla mieszkańców i inwestorów.
Wymagany jest szereg pozwoleń: miejscowy plan, decyzja środowiskowa, warunki przyłączenia, zgody lotnictwa, zgody wodnoprawne i inne specjalistyczne - standardowe służące przygotowaniu do realizacji inwestycji. Następnie inwestor kolejno uzyskuje pozwolenie na budowę, pozwolenie na użytkowanie, koncesje - całość zajmuje około 5-7 lat, jeśli wszystko przebiega zgodnie z harmonogramem. Na wielu etapach, szczególnie na wstępie, procedury przewidują spotkania i konsultacje z mieszkańcami, gdzie lokalna społeczność może wyrażać swoje opinie i składać uwagi do projektu.
W jednej z opcji przyłączymy się do najbliższego głównego punktu zasilania, rozmowy z operatorem sieci możemy rozpocząć po uchwaleniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Przy skali projektów jakie realizuje Eurowind Energy szukamy możliwości wprowadzenia energii do tzw. wysokiego napięcia.
Docelowa powierzchnia placu serwisowego zajmuje ok. 20–30 arów.
Eurowind Energy w Polsce wybudował już ponad 150 turbin wiatrowych, dbając o bezpieczeństwo w każdej gminie. Co kwartał dokonywane są inspekcje wewnętrzne - we wszystkich naszych parkach wiatrowych w Polsce, którymi zarządzamy. Dodatkowo, zgodnie z ustawą wiatrową, dokonujemy przeglądów technicznych i serwisowania turbin. Na bieżąco, 24 h/7 dni w tygodniu, monitorujemy pracę turbin. Zgodnie z przepisami UDT i w trybie ciągłym, na ekranach komputerów w naszym biurze podglądana jest praca każdej z nich.
Średnio przyjmuje się około 25-30 lat funkcjonowania farmy wiatrowej. Po tym czasie jest możliwość wymiany technologii, użycia nowych komponentów. Jeśli jednak dzierżawca zadecyduje, że po zakończeniu umowy nie chce na swoich terenach kontynuować działalności farmy wiatrowej, Eurowind Energy jest zobowiązany do demontażu i utylizacji turbin.
Pożary turbin wiatrowych zdarzają się bardzo rzadko. Turbina w przypadku samozapłonu wewnątrz wieży i gondoli posiada odpowiednie systemy samogaszenia. Dodatkowo, w przypadku wykrycia zagrożenia, pracownicy Eurowind Energy są w stanie zatrzymać śmigła natychmiastowo - zdalnie. W przypadku pożaru zawsze jednostkami odpowiedzialnymi za zabezpieczenie i ochronę terenu jest Straż Pożarna - jak w każdej innej inwestycji.
Dla inwestycji wiatrowych badania trwają rok. Dotyczą one szeregu gatunków - przede wszystkim ptaków, nietoperzy, ssaków, gadów, płazów, ale i flory. Badania realizowane są przez specjalistyczne firmy środowiskowe według przyjętej naukowo metodologii. Monitoringi obejmują każdy cykl rozwojowy przyrody, dzięki czemu całościowo oceniają możliwe lub brak przewidywanego oddziaływania na środowisko. Organem wydającym tzw. decyzje środowiskową są Regionalne Dyrekcje Ochrony Środowiska.
Wiatrak na wysokości gruntu generuje dźwięk na poziomie ok. 50 dB, a im dalej od źródła, tym ta wartość jest niższa. Wiatraki nowej generacji są zaprojektowane z myślą o minimalizowaniu hałasu. Dodatkowo inwestor musi spełnić wszelkie normy ochrony akustycznej, co jest analizowane i kontrolowane przez Regionalną Dyrekcje Ochrony Środowiska. Żadna inwestycja, również farma wiatrowa nie powstanie jeśli nie spełni norm ochrony akustycznej.
Budowa farm wiatrowych, w tym instalacja turbin i infrastruktury towarzyszącej, jest projektowana tak, aby maksymalnie ograniczać wpływ na lokalne ekosystemy, w tym na wody gruntowe. Żadne z najnowszych badań nie wskazuje, aby nowoczesne turbiny wiatrowe w istotny sposób zwiększały ryzyko suszy lub powodzi.
Szczegóły zakresu i czasookresów monitoringu porealizacyjnego będą określone w decyzji środowiskowej. Może on się różnić chociażby ze względu na występujące w danym obszarze uwarunkowania środowiskowe. Jednakże wytyczne mówią najczęściej o konieczności wykonania 2-3-krotnego monitoringu w okresie do 5 lat od rozpoczęcia funkcjonowania farmy wiatrowej. W zależności od typu mogą być to obserwacje ornitologiczne, chiropterologiczne, poszukiwanie i raportowanie ewentualnych ofiar, wyszukiwanie nor, wykorzystanie fotopułapek.
Według raportów Komitetu Inżynierii Środowiska PAN, nie ma jednoznacznych dowodów na to, że dźwięki emitowane przez turbiny wiatrowe, w tym infradźwięki, wpływają negatywnie na zdrowie ludzi czy zwierząt. Dodatkowo podkreślić należy, że w Polsce wciąż obowiązującym prawem jest odległość od zabudowy minimum 700m.
Badania terenowe i eksperymenty, m.in. przeprowadzone na zlecenie fińskiego rządu w ramach projektu dotyczącego farm Santavuori i Kopsa, wykazały, że poziomy infradźwięków są niesłyszalne, nie wywołują reakcji fizjologicznych (takich jak zmiany rytmu serca czy przewodnictwa skóry), nawet u osób deklarujących dużą wrażliwość.
Infradźwięki (poniżej 20 Hz), choć niesłyszalne, występują powszechnie w naturze (np. fale, burze, wodospady) oraz w otoczeniu technicznym (np. wentylacje, drogowy ruch, maszyny, pompy). Poziomy infradźwięków z turbin wiatrowych są porównywalne z tymi naturalnymi i technicznymi – i zwykle znacznie poniżej progu, który mógłby być niebezpieczny.
Promieniowanie elektromagnetyczne związane z funkcjonowaniem elektrowni wiatrowej nie ma i potencjalnie nie może mieć negatywnego wpływu na zdrowie człowieka („Dobry wiatr dla regionów. Eksperci o energetyce wiatrowej”, Warszawa 2016).
Eurowind Energy w Polsce w ciągu 15 lat zbudował już wiele turbin wiatrowych i nigdzie nie odnotowano wzrostu zachorowań w związku z budową wiatraków. Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) energia wiatrowa powiązana jest z mniejszą liczbą negatywnych oddziaływań na zdrowie niż inne formy tradycyjnego wytwarzania energii. Będzie miała pozytywne skutki dla zdrowia poprzez zmniejszenie emisji zanieczyszczeń.
W określonych warunkach lód może się odkleić z łopat i zostać wyrzucony. Nowoczesne turbiny są wyposażane w systemy wykrywania lodu, podgrzewanie łopat, wibracje czy specjalne powłoki ograniczające przyczepność lodu. W sytuacjach ryzyka turbiny mogą być wyłączane lub pracować w trybie ochronnym, by zapewnić bezpieczeństwo pobliskim osobom.
Zdarzenia związane z zakłóceniami sygnału telewizyjnego są w praktyce bardzo rzadkie - nowoczesne turbiny projektuje się tak, by zminimalizować jakiekolwiek zakłócenia, w tym zakłócenia sygnału telewizyjnego. W przypadku sygnału komórkowego operatorzy telekomunikacyjni nie odnotowują takich problemów.
Zgodnie z danymi przekrojowymi wartość nieruchomości może nieznacznie spaść i to jedynie w przypadku terenów bezpośrednio w okolicy wiatraków. Ponadto ten trend się odwraca w czasie i ceny wracają do rynkowego poziomu. Jeśli środki z podatków każdego roku zostaną przynajmniej w części zainwestowane w rozwój lokalnej infrastruktury, to może wpłynąć na zwiększenie atrakcyjności okolicy, a co za tym idzie - na wzrost cen nieruchomości w gminie i przyciąganie inwestorów.
Nieruchomości objęte planem to nieruchomości rolne, zatem istnienie wiatraków nie przekłada się na ich wartość jako gruntu rolnego. Co więcej, OZE przyciąga inwestorów, w tym przemysłowych, którzy mogliby w takiej lokalizacji czerpać korzyści z sąsiadującej farmy wiatrowej.
Nie. Duże farmy wiatrowe przyłącza się zwykle do sieci wysokiego napięcia 110 kV, natomiast instalacje domowe (mikroinstalacje do 50 kW) działają po stronie niskiego napięcia 0,4 kV — czyli na innym poziomie sieci. To odseparowanie sprawia, że praca farmy nie „wyłącza” przydomowej fotowoltaiki; ewentualne krótkie ograniczenia mogą wynikać jedynie z bieżących warunków pracy lokalnej sieci dystrybucyjnej.